Usługi wyburzeniowe – niedoceniony potencjał?

Prace rozbiórkowe oraz przygotowawcze na polskich budowach były przez długie lata traktowane jako część obowiązków firmy budowlanej. Dominowało w naszym kraju przekonanie, iż są to zadania proste, niewymagające dodatkowych kwalifikacji oraz tworzenia specjalnych brygad. Z biegiem czasu sytuacja na rodzimym rynku jednak się zmieniła, na co wpływ miało szereg zróżnicowanych czynników.

Skąd wzięło się zapotrzebowanie na usługi wyburzeniowe?

Lata 20. XXI wieku to czas, gdy wyspecjalizowane firmy wyburzeniowe stanowią coraz częstszy widok na placach budowy i poczynają sobie coraz śmielej, działając autonomicznie od przedsiębiorstw budowlanych, które powoli stają się dla nich wyłącznie zleceniodawcami. Mimo wyraźnego rozwoju tej gałęzi rynku nadal jest to nisza, jednak sukcesywnie wypełniana, a przyszłość wydaje się otwierać przed nią szerokie perspektywy rozwoju.

Niewątpliwie głównym czynnikiem stwarzającym popyt na prace stricte rozbiórkowe, jest równocześnie rosnąca liczba nieobsadzonych etatów w branży budowlanej. Starzenie się społeczeństwa, emigracja oraz niewydolny system edukacji zawodowej tworzą odpływ fachowców niezbędnych do wykonywania zleceń typowych dla budownictwa. To sprawia, że ci, którzy są obecni na rynku, mają przez cały czas ręce pełne roboty.

Dawniej, gdy pracowników nie brakowało, a boom budowlany istniał jedynie w sferze marzeń przedsiębiorców, nie było problemu w oddelegowaniu kilku np. murarzy lub zbrojarzy do zadań związanych z wyburzaniem czy demontażem zbędnych elementów infrastruktury, a to właśnie stanowi lwią część zleceń przyjmowanych przez firmy wyspecjalizowane w tego typu działaniach. Bardzo często konieczna staje się współpraca budowlańców z „wyburzaczami” z zewnątrz.

Niesłusznie lekceważeni?

Właściciele oraz pracownicy przedsiębiorstw ukierunkowanych na prace rozbiórkowe są często uważani przez osoby niezaznajomione z tematem za ludzi niewykształconych, bez doświadczenia zawodowego, wykonujących nieskomplikowane czynności.

W rzeczywistości jednak szybka, skuteczna oraz przede wszystkim bezpieczna (zwłaszcza w przypadku usuwania dużych budynków lub konstrukcji oraz destrukcji elementów pozostających w użytkowaniu mimo prowadzonych prac) atomizacja wszelkiego rodzaju nieruchomości wymaga nie tylko odpowiednich, bardzo kosztownych narzędzi i/lub maszyn oraz zaplecza logistycznego, ale również pracowników posiadających odpowiednie umiejętności, uprawnienia i predyspozycje psychofizyczne.

Zadania stawiane przed robotnikami rozbiórkowymi bardzo często wymagają pracy na wysokościach, wykonywania przez wiele godzin czynności ciężkich fizycznie lub w stałym narażeniu na niebezpieczeństwo. Jednocześnie od tych samych osób równie często co silnych mięśni i nerwów oczekuje się dokładności i bardzo drobiazgowego dbania o detale. Zatrudnienie w tego typu firmie absolutnie nie jest więc dla każdego. Kolejną kwestią jest odpowiednie wyposażenie.

Usługi z zakresu wyburzeń

Kompleksowe usługi z zakresu wyburzeń wymagają, zwłaszcza na początkowym etapie działalności, niemałych inwestycji. Konieczny jest zakup młotów wyburzeniowych o różnej mocy, których koszt w wypadku dobrej jakości narzędzi przekracza obecnie 10 tysięcy złotych za sztukę. Praca nie będzie możliwa również bez samochodów transportujących zarówno ludzi i sprzęt, jak i pojazdów przewożących gruz lub inne odpady porozbiórkowe. Często lokalizacja zlecenia oraz inne warunki wymuszają posiadanie agregatów prądotwórczych. Niekiedy konieczne stają się specjalne środki bezpieczeństwa dla pracowników lub zabezpieczające teren.

W przypadku wyburzeń wielkogabarytowych koszty zakupu oraz eksploatacji ciężkich maszyn, jak np. koparki czy ładowarki, należy liczyć w setkach tysięcy złotych. Przedsiębiorstwo oferujące wykonanie pracy od A do Z można bez cienia wątpliwości nazwać profesjonalnym.

Co przyniesie przyszłość?

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami, a rynku budowlanego nie spowolni pandemia, nierentowność lub inny nieprzewidziany czynnik, to przed branżą wyburzeniową roztacza się widmo szybkiego rozwoju. Wspomniane wcześniej w tym artykule czynniki tworzące zapotrzebowanie nie wykazują tendencji zwrotnej. Przedsiębiorstwa rozbiórkowe działające od kilku lat zdążyły już sobie wyrobić renomę i zaufanie klientów, a ich właściciele utwierdzić się w przekonaniu, że wybrali właściwą dla siebie gałąź biznesu.

Dodatkowo zapowiadane są w naszym kraju zmiany w przepisach budowlanych. W niedalekim czasie budowa domu o powierzchni do 70 m2 ma być znacznie tańsza, prostsza od strony formalnej oraz, co za tym idzie, bardziej realna dla większej liczby osób. Powstanie zatem oprócz popytu na usługi budowlane również zapotrzebowanie na oczyszczenie działek pod budowę (z gruzu po wcześniejszych katastrofach), usunięcie stojącego już tam starego budynku lub innej konstrukcji stalowej, betonowej bądź drewnianej.

Co czeka na fachowców rozbiórkowych na miejscu wykonania potencjalnego zlecenia? Tego możemy się tylko domyślać. Pewni jesteśmy jedynie potencjału leżącego w tego typu firmach.