Przedmiot zlecenia: sprawdzenie wierności partnera Zakres usług: zdjęcia, zgodnie z zaleceniem profesjonalisty Dodatkowe informacje: W zeszłym roku mąz jeździł na weekendowe imprezy ( na które, rzekomo nikt nie zabierał partnerów) aż okazało się że spędza ten czas tam gdzie mówi, ale z inną kobietą oaz spotyka się z nią i ich wspólnymi znajomymi. Utrzymywali też stały kontakt internetowy. Wybaczyłam, a on podobno zakończyl tę znajomość pół roku temu. 24.05.20 mąż tak mnie pobił, że złamał mi nos, na co posiadam dokumentację z SOR. Dzień wcześniej upił się i nieświadomiy śpiewał, że kocha tamtą. Chcąc być fair poczekałam aż wytrzeźwieje, do rana i poprosiłam o wyjaśnienia. Zamiast odpowiedzieć, zrobił mi coś takiego. Tak naprawdę, nie złamał mi tylko nosa. Zrobił coś wiele gorszego. Złamał mi serce, poczucie kobiecości, godności, zaufania do drugiego człowieka. Złamał mnie. Dlatego muszę mieć 100% pewności, że jest wobec mnie uczciwy, żeby podjąć ostateczną decyzję. Co dalej... Nie ukrywam, że moja sytuacja finansowa jest bardzo, bardzo trudna. Gdyż oprócz fizycznej i psychiczniej stosuje też przemoc ekonomiczną. Dlatego też zależy mi na maksymalnym zminimalizowaniu kosztów. Oznajmił że weekend 24-26 07.20 znów spędzi w męskim gronie (znów ten sam schemat co w zeszłym roku) w miejscowości Zarzęcin na rybach. Nie ufam mu. Nie ma nawet wędki, nie zamierza brać śpiworu, kupuje nowe ubrania i bieliznę. Obawiam się, że żyję w kłamstwie i nadmiernie się poświęcam. Ale też bardzo cierpię, boję się , tracę resztkę sił, jestem kłębkiem nerwów i staję się powoli wrakiem kobiety, żyjąc w tej niepewności. Popadam w coraz większą depresję i nie ufam już praktycznie nikomu. Czuję się ak zbite, zaszczute zwierzę. A nie żona i matka. Ta niepewność tak mnie rujnuje, że już nawet z trudem radzę sobie w pracy JA MUSZĘ WIEDZIEĆ... Termin realizacji: 2020-07-24