Zakres zlecenia: Otóż kupiłam mieszkanie w bloku, w którym jeden sąsiad ma 51% udziałów ponieważ ma wykupione 4 mieszkania. On mieszka w jednym, dwa wynajmuje a jedno remontuje. Ja i sąsiadka mamy swoje mieszkania na własność i nasz udział to 49%. Do każdego mieszkania jest przydzielony ogródek na części wspólnej. Ten sąsiad chce przestawić działkę sąsiadki tak aby połączyć dwie swoje i przez to drużka do mojej działki zostanie przeniesiona a za tym idzie to, że musi on ponieść koszty przeniesienia mojej furtki i zniszczenia zasadzonych tui. I tutaj zaczyna się problem bo sąsiadka i ja nie chcemy się zgodzić na to przestawienie a ten sąsiad już załatwia notariusza i jest pewny, że my podpiszemy te papiery i zgody. Jeszcze nic nie podpisałyśmy a on juz wezwał geodetę, który zrobił pomiary i ustalił jak te działki zostaną przemieszczone. I stąd moje pytanie, czy przez to że ma on wieksza połowę udziałów, to jeśli ja i sąsiadka nie wyrazimy zgody to czy ostatecznie jego głos ma znaczenie? Termin skorzystania z usługi: jak najszybciej