Podany adres e-mail nie jest powiązany
z żadnym zapytaniem.
 
Zapytanie ofertowe nr 114246

Zlecę odzyskanie długu - ok.12.000eur

 
 

Informacja od opiekuna zlecenia

  • podano nr telefonu
  • potwierdziliśmy e-mail
  • zweryfikowaliśmy treść wstępnych oczekiwań

Dane kontaktowe

Klient:
T●●●●●● L●●●●●●●●
Tel:
+43●●●●●●●●●●  pokaż
E-mail:
t●●●●@●●●●●  pokaż
  Skontaktuj się  
z tym Klientem

Szczegóły zlecenia



Kategoria: Zlecenia na windykację należności

Miejsce:    Zgorzelec - , Dolnośląskie

Witam.

Mam pytanie w trudnej dla mnie finansowej sytuacji mimo, ze mój wieloletni przyjaciel jest doradca finansowym i justycyjnym w Wiedniu, gdzie ja mieszkam także i mam od ponad 10 lat obywatelstwo austriackie.

Od roku jestem na emeryturze wcześniejszej, która jest bardzo niska.

W roku 2001 wzięłam kredyt dla znajomego, który w tamtych czasach dobrze zarabiał w Wiedniu, ale pracował i pracuje ciągle na czarno, gdyż płaci podatek rolniczy na terenie małopolski, gdzie mieszka jego małżonka i dzieci w domu jednorodzinnym.
Ostatnio otrzymuje także rentę w Polsce i znowu nie mógł się zarejestrować do pracy legalnie żeby wziąć dla mnie kredyt i oddać pieniądze.

Ja spłacałam ten kredyt 5 lat i w rzeczywistości wzięłam wtedy 150.000,- dawnych szylingów austriackich, ale spłaciłam kredyt naturalnie z wszystkimi procentami i to wyniosło o wiele więcej jak Państwo się orientują.

Dłużnik napisał mi pismo w 2001 roku, ze nie jest na razie spłacić zadłużenia w związku z tym, ze jego firma splajtowała a w drugiej zarabiał o wiele mniej i tak było. Ciągle mi obiecywał, ze jak tylko uda się jemu znaleźć lepsza firmę to zacznie spłacać kredyt. Czasami dawał po 100,-€ i w rezultacie tak około 1.000,-€ spłacił, ale to jest kropla w morzu.
Gdy przed 3-ma laty chciałam go podać do sadu okazało się, ze bardzo ciężko zachorował i miał w Polsce dwie operacje kręgosłupa, za które zapłacił 40 tys. złotych polskich i znowu nie miał pieniędzy i ponad 2 lata nie pracował, ale wrócił do Austrii i pracuje nadal w Wiedniu.
Zarabia pieniądze znowu na czarno żeby nie stracić renty w Polsce.

Teraz miarka się jednak już przebrała. Napisałam pismo do jego rodzinnego mieszkania gdzie jest zameldowany i także jest zameldowany w Wiedniu i posiada własne mieszkanie, w którym jednak nie mieszka tylko wynajmuje.

Od dłużnika posiadam tylko poświadczenie po polsku i niemiecku, ze nie jest w stanie spłacać mojego zadłużenia i ze obiecuje jak się tylko jego sytuacja finansowa poprawi do spłacenia.

Po tym jak napisałam pismo i podałam termin ostateczny spłacenia kredytu 31.03.2010 zaczął się śmiać, ze już nie odzyskam zadłużenia po po 10 latach sprawa się przedawnia.

W Austrii dowiadywałam się i wygląda na to, ze firma inkasowa przyjmuje zażalenia do ściągnięcia i nie jest ważne czy przed czy po 10-ciu latach.

Bardzo proszę o oferty.

Dodatkowe wymagania:
nie rozumiem

Dostawa:
nie znam sie na tym

Nr zapytania ofertowego: 114246

 
Skontaktuj się z tym Klientem