Pilotaż procesu karnego z art. 296 kk z wnioskiem o naprawienie szkody - odpłatność = procentowy udział w odszkodowaniu szacowanym na ok 800.000zł. Opłacalne ryzyko, całość procesu robi prokurator. Sprzedałem spółce windykacyjnej z Łodzi (za 50%  kwoty po odzyskaniu) dług, na teraz z odsetkami ok. 1,6 mln. Cesjonariusz w procesie na próbę w Sądzie Rejonowym w Łodzi uzyskał nakaz zapłaty 50.000 + odsetki od 1.12.2002r. W procesie biegły sądowy na zlecenie sądu sporządził opinię, gdzie potwierdził istnienie długu w kwocie ok. 671.000 + odsetki od 1.12.2000r. Cesjonariusz reprezentowany prawidłowo przez prawnika odstąpił od udziału w postępowaniu apelacyjnym z wniosku dłużnika, zaniechał windykacji reszty długu lub zabezpieczenia tego długu przed przedawnieniem. Najprawdopodobniej doszło  do nielegalnej ugody windykatora z dłużnikiem pod drzwiami sądu, przed apelacją - w 2014r. (wycofali prawnika z rozprawy apelacyjnej pod pretekstem choroby głowy, sami na rozprawę też nie poszli). Teraz nie odbierają korespondencji na adresie spółki i adresie domowym prezesa, listy wracają jako nieodebrane. Proces cywilny jest bezcelowy, bo spółka nie działa, prezes majątek przepisał na żonę. Liczę na pomoc w procesie karnym z art. 296 kk. Prezesi nie boją się komornika. Postawieni w stan oskarżenia powinni skorzystać z polisy swojego adwokata, który formalnie odpowiada za spowodowanie strat wskutek niestaranności procesowej - mającym alibi w postaci choroby na głowę w dniu procesu apelacyjnego. Szkoda na dzisiaj ok. 800.000zł. Oferty z odpłatnością wstępną odrzucam. Termin skorzystania z oferty do uzgodnienia z Wykonawcą. Proszę o oferty.